(tekst i fot. Wiesław Seidler)
Nie odleciał na zimę do ciepłych krajów, wzorem wielu innych białych ptaków oceanu, a cumuje przy Nabrzeżu Jana z Kolna, wmarznięty w skutą lodem Odrę. Żaglowiec „Fryderyk Chopin”.
Nawet w zimowej aurze nadal piękny, niesie wspomnienia dalekich, egzotycznych rejsów, zachęca do kolejnych morskich podróży. Może wiosną popłyniemy razem? Na razie podpowiadam, że warto wybrać się właśnie teraz na spacer nad Odrę, by zobaczyć żaglowiec w nietypowej scenerii.
I zapomnieć o hałdach brudnego śniegu nie usuniętych ze szczecińskich ulic.