rejs

navigare necesse est...

Czasem w duszy potrzeba taka gra...
I choć niekiedy wydaje się to niemożliwe...
Popłynęli koledzy w rejs (...)
Lecz coś mi dziwnie w duszy szepce,
Że Stary pieczęć da w książeczce
I z horyzontu zniknie ląd -
Wypłynę stąd!*
Może rejs na Starym do Norwegii albo na Gaudeamusie w Cieśniny Duńskie?

Wpadł do tawerny i krzyknął tak:
Będę największym wilkiem Bretanii,
Kupiłem łajbę, wyruszam w świat!*
A jeśli rejs to za mało, to m/y Nord - nietuzinkowa jednostka dla konesera - jest na sprzedaż.
Jeżeli zaś na to wszystko za wcześnie, to może warto pomyśleć o kursie żeglarskim? Z kolei uwadze Armatorów rozważających starty w regatach polecamy formułę KWR.

Dezetą do Kopenhagi (spotkanie)

Michał Jósewicz - inicjator dalekich rejsów dezetą SUM - zaprasza do Tawerny JK AZS w Szczecinie na spotkanie, które odbędzie się w sobotę, 27. marca br. o godz. 18.30. W programie pokaz slajdów z zeszłorocznej wyprawy do Kopenhagi wraz z relacją słowną z najciekawszych etapów rejsu. Jak zawsze będzie okazja do zadawania pytań odnośnie interesujących szczegółów.

Zielony Przylądek - Karaiby - antidotum na zimę

...Cześć Norku, może jako antidotum na zimę parę obrazków z innej krainy do galerii?
Pozdrowienia Romek...

Chyba działa to antidotum, tylko nie wiem, czy ktoś zostanie w Szczecinie... Odzew na forum jest...

Syndicate content