17. października (w niedzielę) miało miejsce zmasowane kładzenie masztów przed slipowaniem. Dwie największe pały z Amarelka i Natalii 2 zostały bez problemu położone na pokładach. Mały skrót wydarzeń poniżej.

Jeszcze tydzień i taki widok będzie wspomnieniem do wiosny. Przed nami "epoka lodowcowa" i harówa przy jachtach, aby na wiosnę ruszyć w szuwary i morskie wyprawy. Pamiętajmy o ptaszkach, aby Ania sama nie została z tymi skrzydlatymi potworami ,co obrabiają nam pokłady. Poniżej dwie minuty jesieni.

Andrzej Podgórski (Corsa) donosi: Olivia z maszoperii Corsy znalazła przy burcie taką oto rybę, sprawdziliśmy, jest to jesiotr. Taka ryba to baaaardzo rzadki okaz w naszych rejonach!

Od siebie dodam, że z jednej strony jestem zaintrygowana przebiegiem tego spotkania (jak to, jesiotr szedł po kei?), a z drugiej zaś, z całą stanowczością stwierdzam, że Olivia znacznie bardziej fotogeniczna! Więcej ujęć (nie rozumiem, czemu głównie jesiotra?) w galerii.

Już niedługo w ciepłych kapciach będziemy żeglować palcem po C-mapie na monitorze komputera. Powstaną nowe plany wspaniałych rejsów, ale i tak znajdziemy chwilę czasu na wspomnienie tych, co były - nawet najzwyklejszych w szuwary, jak ten poniżej.

Nie wszyscy tak wcześnie wstają, a nawet jeśli, to niekoniecznie zdążają od razu do klubu. Zobaczcie, jaka piękna o poranku bywa nasza przystań. Sama w sobie jest wspaniała, ale o świcie.... Zresztą sami popatrzcie, co zobaczył w sobotę rano Marek...