Wodowanie jachtu STARY i spotkanie załogi Wyprawy Narwik 2015

Jacht STARY już pływa! W dniu 11 kwietnia na przystani Jachtklubu AZS w Szczecinie został zwodowany jacht „Stary”, którym szczecińska młodzież popłynie za koło polarne, do Narwiku i na Spitsbergen. Z licznie zgłaszającej się młodzieży została wyłoniona załoga wyprawy. W rejsie wezmą udział 42 osoby, w tym 22 uczniów szczecińskich szkół (Gimnazjum nr 5, 6, 14, Zespół Szkół Elektryczno-Elektronicznych, Zespół Szkół Morskich i Politechnicznych, Zespół Szkół Łączności, Technikum Budowlanego, X, XIII, XIV, Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego). W wyprawie weźmie udział także 20 osób dorosłych, w tym nauczyciele, studenci, pracownicy naukowi, jest także ksiądz Adam, podróżnik i kapelan rejsu. W wyprawie przewidziano miejsca dla osób z doświadczeniem żeglarskim oraz takich, którzy praktyki nie mają. Ta młodzieżowa ekspedycja na daleką Północ z programem edukacyjnym i naukowym wyruszy już niedługo, bo 30 maja ze Szczecina.

Wyprawa Narwik 2015 jest współfinansowana ze środków Miasta Szczecin, a jej głównym patronem jest Prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Rejs jest organizowany przy współpracy z Międzyszkolnym Ośrodkiem Sportowym Euroregionalnym Centrum Edukacji Wodnej i Żeglarskiej, Wydziałem Oświaty Urzędu Miasta, Szczecińskim Programem Edukacji Wodnej i Żeglarskiej oraz Jacht Klubem Akademickiego Związku Sportowego w Szczecinie. Wyprawę wspierają także: Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarskiego, Yacht Klub Polski w Szczecinie, Bractwo Wybrzeża, Klub Żeglarzy Samotników, Yacht Klub Rzeczypospolitej Polskiej w Świnoujściu, Rotary Club Szczecin, Polska Fundacja Morska, Netto, Polska Żegluga Morska – Fundacja Pro Publiko Mare, CALBUD, Firma SMART, Poltramp Yard. Patronat medialny objęły: Kurier Szczeciński, Polskie Radio Szczecin, Tygodnik Podhalański, miesięcznik Żagle, portal żeglarski Sailportal.pl, TVP Szczecin.

Rejs został przygotowany jako pierwsza edycja Szczecińskiego Programu Edukacyjnego - Rejsy Odkrywców. Zorganizowano go także dla uczczenia 70-lecia polskiego żeglarstwa na Pomorzu Zachodnim i 75. rocznicy walk Polaków o Narwik. Jej głównymi celami będą: norweskie miasto Narwik, gdzie w 1940 roku walczyła Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, Przylądek Północy (Nordkapp), Wyspa Niedźwiedzia i Archipelag Svalbard na Oceanie Arktycznym. Tam szczecińska młodzież dotrze na wyspę Spitsbergen i do Polskiej Stacji Polarnej Horsund.

Jacht poprowadzi kapitan i podróżnik Maciej Krzeptowski. Jest on cenionym muzealnikiem, autorem wystaw w Muzeum Narodowym w Szczecinie o tematyce morskiej („Przyroda morza”, „Polacy w wyprawach polarnych” i w Zamku Książąt Pomorskich: „Marią przez Pacyfik”, „Marią dookoła świata – 20 lat później”, „Victoria 2000” w ślad za Magellanem” i „Ludomir Mączka - żeglarz i geolog”, „Ludomir Mączka – żeglarz, geolog i przyjaciel młodzieży”). To także autor książek: „Marią dookoła świata – 20 lat później”, ,„Pół wieku i trzy oceany”, „Zasolony król” i „Mam na imię Ludomir” (z Wojciechem Jacobsonem). Ale przede wszystkim to świetny żeglarz i znany człowiek morza, Brat Wybrzeża - cyfra 80, o przydomku „hermano” Robinson Crusoe. Maciej Krzeptowski odbył wiele rejsów oceanicznych, opłynął wraz z Ludomirem Mączką glob, dowodził także poprzednią szczecińską ekspedycją młodzieżową – Wyprawą Islandia 2009.

Pierwszym oficerem jest mieszkaniec Świnoujścia, doświadczony meteorolog, żeglarz i kapitan – Kazimierz Sawczuk. To instruktor żeglarstwa i ichtiolog. Odbył liczne rejsy, pływał po Morzu Bałtyckim, Północnym i Śródziemnym oraz Atlantyku. Pełnił funkcję I oficera podczas Wyprawy Islandia 2009, uczestniczył także w wyprawie czeskiego jachtu „Maui” dookoła świata na trasie: Mar del Plata – Cieśnina Magellana - Puerto Natales, którego kapitanem był czeski żeglarz Ondrej Kotab. Kazimierz Sawczuk co roku sprawuje opiekę meteorologiczną nad Bałtyckimi Regatami Samotników, oprócz tego ma talent pedagogiczny i chętnie uczy żeglarstwa innych.

Przed załogą „Starego” jeszcze mnóstwo prac organizacyjnych. Dlatego doszło do spotkania załogi wyprawy. Odbyło się ono w minioną sobotę, w Centrum Żeglarskim, które wspiera organizację rejsu. Uczestniczyła w nim cała młodzieżowa załoga, byli też pełnoletni uczestnicy rejsu. Kapitan Maciej Krzeptowski, zaczął swoje wystąpienie od słów: Dzisiaj jest 11 kwietnia 2015 roku, zapamiętajcie tę datę, zaczęła się dla Was Wyprawa Narwik 2015, a wy staliście się załogą. To moment zastanowienia się po co płyniecie, co chcecie z rejsu wynieść. Chciałbym byście jeszcze pomyśleli co możecie zrobić: dla Wyprawy, dla jachtu i dla załogi. Jacht zbudowany przez Mirosława Lewińskiego to mocna, sprawdzona konstrukcja, dobrze wyposażona pod względem nawigacyjnym i technicznym. Na mgły jest radar, na zimno jest ogrzewanie, jest ponton do komunikacji z lądem, gdy na Spitsbergenie będziemy stać na kotwicy. Będziemy dobrze zabezpieczeni i przygotowani do tego rejsu. Mamy program edukacyjny i naukowy. Damy sobie radę. Warto podkreślić, że jest to pierwsza w dziejach naszego miasta młodzieżowa ekspedycja polarna i wy będziecie jej uczestnikami, bez względu na którym etapie rejsu płyniecie. Każdy z nich jest ważny i spełnia istotną rolę, a wy bierzecie w tym udział.

Piotr Owczarski, organizator i główny logistyk Wyprawy omówił sprawy formalne, regulaminy, dokumenty, sprawy związane z wymianą załóg. Powiedział o wyposażeniu, odzieży, szczególnie o tej na etap polarny. Trzeba pamiętać, że nawet latem może spaść na Spitsbergenie temperatura poniżej zera, nawet do -10 stopni. Podkreślił, że: (…) dużym wyzwanie będzie transport i przemieszczanie się załogi, która samochodami oraz promami będzie musiała dostać się do Skandynawii. Przewidziane miejsca podmian to Skagen, Bergen, Narwik, Bergen. Część z uczestników poleci samolotem za koło polarne do Narwiku i tam rozpocznie swoją przygodę z Arktyką. Inni również z tego portu będą wracali przez Oslo do Polski. Nie mniej ważna będzie komunikacja jachtu z lądem, ze Szczecinem i transport zaopatrzenia.

Kazimierz Sawczuk - I oficer mówił o trasie, zaplanowanych do odwiedzenia miejscach, ich specyfice, warunkach meteorologicznych. O żywieniu załogi mówił II oficer Krzysztof Dokowski - ochmistrz, a Anna Wierzbicka – odniosła się do problemów zdrowotnych jakie mogą się pojawić w rejsie. Mowa była także o łowieniu ryb przez załogę. Okazało się że w młodzieżowej załodze jest kilku wędkarzy pasjonatów.

Później, już w kuluarowych rozmowach, młodzież chciała się dowiedzieć więcej na temat odzieży, odwiedzanych miejsc, choroby morskiej, gór lodowych.

„Stary” jest już na wodzie. Kapitan Krzeptowski podsumował to spotkanie słowami: Teraz będziemy się spotykać na jachcie, trzeba przygotować jednostkę do wypłynięcia, skompletować wyposażenie kambuza, przejrzeć żagle i przede wszystkim poznać się przy pracy, pobyć ze sobą. Później już tylko ocean, choroba morska, wieloryby, foki i białe niedźwiedzie... i nieustanny dzień polarny.