Trochę historii na otwarcie sezonu - 70-lecie

12.XI.1946 Powstała sekcja żeglarska AZS przy szczecińskiej filii Akademii Handlowej; sekcję założył i był jej pierwszym kierownikiem Feliks Wodzyński. Po 4 miesiącach (w marcu 1947 r.), sekcja przeniosła się do Akademickiego Związku Morskiego.

W 1949 r. nakazane przez władze rządowe połączenie AZM i AZS; powrót do formy sekcji żeglarskiej AZS. (Podjęto starania o kilka wraków jachtów i kiedy władze w roku 1949 wymusiły włączenie AZM do AZS, jachty Maciek i Kaczorek miały za sobą już cały sezon pływania. Na pierwsze po wojnie szczecińskie regaty, które odbyły się 18 września 1949 r., sekcja wysłała aż 5 jednostek).

W XII.1952 wojsko eksmitowało sekcję żeglarską z przystani na Gocławiu; początek zagospodarowywania Wyspy Akademickiej. (W ramach stalinowskiej akcji izolowania miasta od portu, Wojska Ochrony Pogranicza wywłaszczyły AZS ze znakomitej przystani przy tzw. Pałacyku Jachtowym na Gocławiu. Sekcja zagospodarowała opuszczoną wyspę na Odrze Zachodniej, tworząc tam miejsce postoju i remontu jachtów; szczególnie zimą. W tym okresie jedynym akwenem swobodnej żeglugi było jezioro Dąbie, ale duża odległość do niego, przez kanały i pod mostami, dyskwalifikowała Wyspę jako bazę letnią).
W grudniu 1956 r. sekcja żeglarska AZS przekształciła się w Jacht Klub AZS w Szczecinie.
Już w 1954 r. rozpoczęto starania o budowę przystani żeglarskiej nad Jeziorem Dąbskim. W 1955 r. Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej zlecił AZS rolę inwestora Centralnej Przystani Żeglarskiej. Obiekt powstał i jest dziś przystanią Jacht Klubu AZS. W 2011r. rozpoczęto rozbudowę przystani, m.in. wykonując nowe pomosty pływające.

Obok szkolenia i turystyki od 1949 r. Jacht Klub AZS rozwijał działalność regatową, początkowo na jachtach balastowych, później także mieczowych.
Pierwszym znaczącym sukcesem regatowym w kraju szczecińskiego AZS-u było zdobycie w 1952 r. II. miejsca w I Mistrzostwach Polski Jachtów Balastowych (Krzysztof Jaworski), a w następnym roku I miejsce – Mistrzostwo Polski (również Krzysztof Jaworski).
Na arenie międzynarodowej pierwszy sukces to zwycięstwo Swantewita w niemieckich regatach dookoła Rugii w 1956r. (kpt. Emil M. Żychiewicz).
Organizowane od 1951 r. (29.wrzesień) przez JK AZS "Regaty Przyjaźni" są najstarszymi na Pomorzu Zachodnim, corocznie przeprowadzanymi przez tego samego organizatora regatami. W 70-letniej historii klubu nasi zawodnicy startowali uzyskując wiele znaczących sukcesów, w klasach: "P 7", "H", "Omega", "Słonka", "Star", "Finn", "Laser", "OK-Dinghy", "Cadet", "Optymist", "FD", "Hornet", "420", "470", "Folkboat", "Dragon", "Soling", "deska z żaglem" oraz w klasach jachtów morskich, (m.in. Mistrzostwo Polski 1985 – kpt. Jerzy Madeja).
Rejsami do Islandii i dookoła Anglii w 1959 r. jacht Witeź II (kpt. Emil M. Żychiewicz) wszedł do historii żeglarstwa polskiego.
W 1969 r. jacht Pegaz - jako jeden z pierwszych polskich jachtów osiągnął północny kraniec Bałtyku.
Znaczące osiągnięcia rejsowe Klubu wiążą się z osobą Ludomira Mączki (w klubie od 1949 r.), uczestnika rejsu jachtu Witeź II do Islandii, 4-letniej wyprawy jachtu Vagabond II, w trakcie której wraz z innymi członkami Klubu - Wojciechem Jacobsonem i na części trasy Januszem Kurbielem, dokonali pierwszego w historii przejścia jachtem od Cieśniny Beringa do Grenlandii – droga morska Northwest Passage (Srebrny Sekstans i nagroda Rejs Roku 1988), wreszcie kapitana w 18-letnim rejsie swoją Marią dookoła świata (1973-1991). Na poszczególnych etapach tego żeglowania towarzyszyło "Ludojadowi" wielu Klubowych kolegów.

W 1976 r. klubowy jacht Gryfita żeglował na Wyspy Kanaryjskie (kpt. J. Kurzawa).
W 1986 r. klubowy jacht Gaudeamus z załogą studencką żeglował przez Atlantyk do USA.
W latach 2002 – 2003 jacht Stary żeglował wokół Hornu i na Antarktydę (załoga studencka, kpt J. Wacławski); I nagroda Rejs Roku
W latach 1999 - 2003 drugi wokółziemski rejs jachtu Maria (kpt. L. Mączka, kpt. M. Krzeptowski).
W latach 2006 – 2007 rejs jachtu Stary przez przejście North West Passage (załoga studencka: J. Wacławski, Sł. Skalmierski, D. Bac, T. Szewczyk); I nagroda Rejs Roku 2006
W latach 2006 – 2008 rejs jachtu Gawot z kpt. Henrykiem Widerą - samotnie dookoła Europy.
W 2009 r. rejs jachtu Stary na Islandię z młodzieżą szkolną (kpt. Maciej Krzeptowski).
W latach 2011 – 2014 rejs jachtu Ulisses (kpt. Mirosław Lewiński) dookoła świata; rejs śladami
Wł. Wagnera.
W 2015 r. rejs jachtu Stary na Spitsbergen z młodzieżą szkolną (kpt. Maciej Krzeptowski).

Liczne znaczące nagrody, np: Nagroda Super Kolos 2001 dla Ludomira Mączki, Nagroda Super Kolos 2015 dla Wojciecha Jacobsona (nagrodę Super Kolos przyznano dotąd pięciu żeglarzom, w tym dwóm z naszego Klubu).
Poczet honorowych członków klubu otwiera znana w historii Polski morskiej postać "Kapitan Kapitanów" Konstanty Maciejewicz (dzięki jego staraniom do żeglarzy akademickich trafił jacht Nadir, jeden z najstarszych, cały czas pływających, jachtów w Polsce, rocznik 1906; 110-cio latek!).
W tym roku upływa również trzydzieści lat żeglowania naszej szalupy wiosłowo-żaglowej DZ SUM; niby nic wielkiego na tle naszych jachtów – coraz większych i piękniejszych, ale budzi podziw i szacunek bilans żeglarskich pływań tej odkrytopokładowej jednostki; dalekie rejsy morskie – dookoła Rugii, Bałtyk, do Kopenhagi a także pływania rzekami i kanałami, np. do Berlina i na niemiecką część Pomorza. No i załogi DZ-ty! – nie pierwszej młodości, ale z młodzieńczą fantazją.
Klub to również bogate życie towarzyskie, różne przejawy integracji, to także imprezy kulturalne wykraczające poza nasz Klub: koncerty filharmoników szczecińskich pod nazwą „Koncerty na wodzie”, przeglądy piosenki „Śpiewające Żagle”.
Żeglarze JK AZS jako kapitanowie prowadzili wiele znaczących rejsów, jako zawodnicy zdobyli w regatach wiele medali, tytułów i nagród, jako sędziowie prowadzili setki imprez - od lokalnych do międzynarodowych, jako działacze byli członkami kierownictw: krajowego, akademickiego i szczecińskiego żeglarstwa.
Pomimo różnych trudów i przeciwności, w tym wymuszanych zmian „terytorialnych” naszej przystani i Klubu, czasami politycznych presji i nacisków, bolesnych strat w ludziach i sprzęcie Klub przetrwał i żyje, i z uznaniem i szacunkiem pamięta o tych co przed 70-ciu laty oraz przez kolejne lata realizując swoje pasje, żeglarskie marzenia o morzach, oceanach, tworzyli i tworzą nasz Klub.

14.05.2016 (zs)