Pechowa "Jaskółka" (fot. Ania)
Ania donosi: Dzisiejszy (14.09) poranek powitał nas deszczem i takim oto niecodziennym widokiem. Nie wiadomo, jaka była przyczyna zatonięcia "Jaskółki" i na razie można się tylko domyślać, że to jakiś nie zamknięty zawór nawalił.
Przykry to widok, więc sprawdźcie proszę, czy macie aktualne polisy ubezpieczeniowe, a o zamykaniu kingstonów nie zapominajcie. ZAŁOGA "CORSY" jak zwykle niezawodna. Fotorelacja Ani.