Polecam lekturę. Czy JK AZS Szczecin też czeka taki los?
Nie wiem, czy ktoś jest zaskoczony.
A co do JK AZS Szczecin, to na pewno w dużej mierze zależy to od członków klubu, czy będą dokładali swoja cegiełkę, czy będą oczekiwali, że dostaną cegiełkę. Czy będą tylko mówić, jak to kiedyś było fajnie, bo kasa skądeś się znajdowała i można było korzystać, można było "robić ambitne, niekomercyjne przedsięwzięcia", czy będą narzekali, że buduje się jakieś pomosty, place, ogrodzenia, sanitariaty, zamiast kupić łódki i dać ludziom popływać. Ci, którzy Klubem się interesują - przychodzą na zebrania/spotkania, pytają, monitorują, proponują - nie sądzę żeby obawiali się o jego przyszłość.