Dziewczyny i chłopaki!
Były liczne deklaracje dotyczące wypieków na okoliczność Wieczoru Indyjskiego. Ja myślę, że powinniśmy również najbliższy koncert naszego Drogiego Maestro uczcić tego typu wyczynami. Żeby nie byłe na przykład dziesięciu tortów orzechowych proponuję konsultacje międzypiekarskie. Ja upiekę placek drożdżowy, bo tylko to (powiedzmy) umiem.