Radku, o tej teorii Adama nie slyszalem choc czesto sie z Nim spotykam

Moje zanurzenie z ORC jest prawdopodobnie( nie sprawdzalem) dla deklarowanej zalogi 350 kg a my z zona mamy razem ze 140

W KWR startuje stosunkowo niedawno i dlatego dopiero ja poznalem. Jestem w stanie zejsc do ok 1,15 jedynie manipulujac wielkoscia zagli.Moge poprawic nautyke w prosty sposob ale kosztem komfortu z ktorego rezygnowac nie zamierzam.
(wystarczy zamienic materace na karimaty, wc na wiadro, wyrzucic ogrzewanie, kuchenke, zlewozmywak, jeden z akumulatorow i zaoszczedzona mase wrzucic w balast ) Regatowa lodka mojego typu miala plaski poklad,maly benzynowy silnik z prostym walem i niewielka przekladnia. Oczywiscie szczatkowa zabudowe. Taka lodka wazyla ok 2000 kg.
Metod jest wiele ale chyba nie o to w tej formule adresowanej do amatorow uzywajacych swoje jachty rowniez do rekreacyjnego plywania chodzi.
W niedziele wrocilem z Kielerwoche gdzie startowalem w ORC, tam przed regatami poza sprawdzeniem sprzetu sprawdzano rowniez wage zalogi , czy w KWR tez chcemu do tego dazyc ? Jesli tak, to na pewno
nikt nie zechce tego organizowac spolecznie.
Jak pamietasz, proponowalem spotkanie zainteresowanych KWR PO ubieglym sezonie. To byl wlasciwy moment na dyskusje . Niestety zainteresowanie bylo znikome. Mamy teraz tego skutki.
Osobiscie jestem pelen podziwu dla Adama za to ze jeszcze Mu sie chce.Mnie by sie nie chcialo.
Jesli uda mi sie sprzedac "Kiwi" to na pewno bede sie mierzyl i scigal w ORC, najchetniej Int z pelnym pomiarem.Masm nadzieje ze wreszcie regaty beda rozgrywane wg. performance line.