Witaj Norku.
Szlemów z rekontrą nie było,ale Marek ćwiczył szlemika(słynny Pesymista udaje.że zapomniał a gra pięknie).
Alina uczyła nas na gry na "przyrządach turniejowych"i wprowadziła zakaz "naturalnego dopingu przy brydżu"-nie łatwo będzie brydżystom w klubie.Może to przegłosujemy.Marek jak twierdzi,.brydżyk bez kobiet i dopalaczy to tylko zwykła gra w karty a nie miłe towarzyskie spotkani do rana.Trzeci Marek ,wczoraj jako kibic powiedział o zatonięciu Concordii,to trochę przedłużyło licytację ale mówiłem nie łatwo brydżystom u Henia.Za dobrych czasów na Hali za zabicie kibica przy stole płaciło się jedną złotówkę.Trzeba będzie ustalić nowe stawki.
Norku,turniej zakończył się olbrzymim zwycięstwem pary Marek Zalewski-Michał 17 punktów i taki wynik wchodzi do historii brydża towarzyskiego w klubie"Brydżyk U Henia"
Norku 3 komplety dobrych kart są u Henia,mam nadzieję,że mocą Twojego autorytetu spowodujesz większą frekwencję w przyszły piątek o 1700.Ja wyjeżdżam na urlop i nie będzie mnie przez dwa tygodnie.Los B u H jest w Twoich rękach-jak zwykle zresztą!!!
Łamcie narty nie nogi Michał